Jak można to było przewidzieć , gdy szanowny pan Horan wyczuł że smażymy naleśniczki leciał tak po schodach że pięknie wylądował przed wejściem do kuchni ( tak spadł ze schodów) Po chwili w kuchni zaczęły pojawiać się nasze zakochane parki Ola i Liam , Daria ( Bo Niall na nią nie zaczekał) Martyna i Zayn nawet szanowny pan Larry Stylinson raczył pojawić się na śniadaniu. Usiedli koło mnie i zaczęliśmy jeść w śmiechu i rozmowach.
-Jak gorąco..Mruknęła Ola.
-Strasznie , nie? Przytaknęła jej Martyna.
-Ludzie mam pomysł! Jedziemy na plażę! Krzyknął Zayn.
-Hmm. dobry pomysł. To co zbieramy się?
-Taaaaak!Krzyknęliśmy chórem
- Ale ja jeszcze nie zjadłem. Jęknął Niall Na co wszyscy sie zaśmiali.
-No to ty sobie jedz my będziemy na ciebie czekać w samochodzie.
Poleciałam do pokoju i zaczęłam pakować potrzebne rzeczy do torby. Ręcznik , okulary przeciwsłoneczne , coś do picia , krem z filtrem , laptopa i oczywiście słuchawki i mój telefon. Zeszłam na dół po czym podałam moją torbę Zaynowi który wsadził ją do bagażnika. Weszłam do auta i usiadłam obok lokowatego.
Gdy wszyscy byli gotowi łącznie z panem Horankiem pojechaliśmy na plaże.
Rozłożyliśmy ręczniki oraz jakieś przekąski dla Nialla by nam nie narzekał mogliśmy spokojnie poleniuchować i poopalać się w słoneczku. Liam , Louis i Ola nie wytrzymywali w słońcu i polecieli do wody. Patrzyłam przez okulary na nich , widok był komiczny chłopcy nieśli Olę na rękach po czym pięknie wrzucili ją do wody. Jej śmiech było słychać aż tutaj , co było dziwne bo byli spory kawałek od nas.
Bawiliśmy się świetnie , w końcu gdy zaszło słońce i zrobiło się zimniej zaczęliśmy zbierać się do domu.Od razu gdy przyjechaliśmy poleciałam się umyć i przebrałam w lekką i przewiewną piżamę ponieważ nadal było gorąco. Usiadłam na skraju łóżka i patrzyłam na zdjęcia które robiłam razem z Harrym naszym kochanym przyjaciołom. Uśmiechnęłam się do siebie myśląc że jeszcze nie dawno byłam tylko ich fanką która spamowała im na twiterze marząc o tym by ją zauważyli i by mogła ich poznać.
Po 30 min. rozmyśleń przyszedł do mnie Harry , długo rozmawialiśmy aż w końcu zasnęliśmy.
--------------------------------------------------------------------------------------------
chciałabym wam bardzo podziękować za te wspaniałe 5 miesięcy pisania dla was. 2 maja mija 5 miesięcy od kąt napisałam 1 rozdział i właśnie z tej okazji pojawi się 20 rozdział który zakończy całą tą historię. Pojawi się też epilog. Oczywiście pojawi sie też ogromne przemówienie o tym jak bardzo was kocham i dziękuje wam za ten czas przez który pisałam dla was. Mam nadzieję ze ten blog wam się podobał . Pa :**
Zatłukę cię ... Jak możesz kończyć tak wspaniałą historię ??? Czekam na ostatni+Epilog ...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://n-i-e-n-o-r-m-a-l-n-i.blogspot.com/
jezuś przepraszam samej mi szkoda ale wiesz chciałam by skończyło się 5 miesięcznice ;3
Usuń